• Fantasy - Everybody Has One..

    Cleanic- różności!


    Z góry uprzedzam, że zdjęcia które mam teraz, są sprzed ewnego okresu czasu- więc jakośc może nie być powalająca:)

    Osiem produktów, osiem różnych cech, osiem małych przyjemności które spisały się na prawdę bardzo przyzwoicie w miarę ich używania. Choć recenzja ich jest dość odległa, moje zdanie nie zmieniło się tuż po ich zużyciu.

    CLEANIC INTIMATE- chusteczki do higieny intymnej z ekstraktem z płatków róży

    Zapach róży w czystej postaci- osobiście dla mnie zbyt intensywny, lecz związane jest to z tym, że jestem wyczulona na tę nutę. Każda z kobiet wie, iż korzystanie z chusteczek do higieny intymnej jest wskazane dla lepszego komfortu przez cały dzień, bądź sytuacji ekstremalnych. Małe opakowanie stało się w mojej torebce niezbędnym gadżetem-tak, jest to gadżet który umożliwił mi poczuć się dość komfortowo. Wielki plus za delikatność i strukturę, która nie jest drażniąca. 

    CLEANIC DEO SOFT- dezodorant w chusteczce

    Wersja zapachowa jest na prawdę delikatna, przyjemna i niekolidująca z perfumami. 12 sztuk które mieszczą się w opakowaniu w zupełności wystarczą na parę wypadów, które niekoniecznie muszą być spokojne. Likwidują uczucie lepkości i nieświeżości- nie zawierają alkoholu przez co nie drażnią wcześniej wydepilowanej/ogolonej skóry pod pachami. Idealne do dość małej torebki. Zamknięcie o dziwo się nie odkleiło na amen i można było cieszyć się wilgotną, a nie suchą na wiór chusteczką. Inwestycja za grosze, poza tym to lżejsza wersja dezodorantu w innej postaci. Dobry pomysł Cleanic!

    CLEANIC DEO FRESH- dezodorant w chusteczce

    Jak w powyższym- zapach bardziej mi przypadł w tej wersji. Polubiliśmy się na stałe!

    CLEANIC PROFFESIONAL- patyczki higieniczne

    Bez nich tak na prawdę to nie miałabym jak oczyścić makijażu oka ze złej kreski, czy wyjechania cienia, bez burzenia całości. Końcówka z rowkami znacznie lepeij sobie radzi z oczyszczaniem np małżowiny usznej ( oczywiście nie wnętrza ). Pokusiłam się o czyszczenie nimi paznokci i nadają się znakomicie na uporczywe zabrudzone skórki. Choć można by myśleć, iż przeznaczenie opiewa tylko na oczyszczaniu, to i tak wykorzystałam je do podkreślenia dolnej powieki cieniem. A co! Nie korzystam z pedzęlków, a to mi pomogło w lepszym ucharakteryzowaniu oka. Na plusik.

    CLEANIC REFRESHING WET WIPES- chusteczki odświeżające
    CLEAN&CHIC

    Zapach! Tak, to to co mnie urzekło. Jest piękny, aczkolwiek nie przytłaczający. Kilka osób pytało co tak ładnie pachnie:) Jest dłutrwały, ale nie zbyt trwały- nie sądzę by komuś wadził jego charakterystyczny ton. Przechodząc do rzeczy- pięknie odświeżają i jest ich sporo bo aż 15! Cena jest wręcz minimalna do jakości. Nie zdziwi pewnie nikogo fakt, iż one także miały zasłużone miejsce w torebce wraz z drugą wersją zapachową. Dla mnie są świetne w ciągu dnia, wieczoru czy bez okazji tylko otworzyć i powąchać. Plusik się należy za wszystko- szata graficzna umila spoglądanie.

    CELANIC REFRESHING WET WIPES- chusteczki odświeżające
    PURE&GLAMOUR

    Jak przedstawiciel wyżej- są super. Zapach równie śliczny.

    CLEANIC SILK EFFECT-płatki kosmetyczne z proteinami jedwabiu

    Oraz informacje z tyłu:


    30 sztuk w pełni mnie usatysfakcjonowało. Bardzo dobrze oczyszczają i nie drażnią oczu. Co jest dla mnie ważne, nie drą się i nie kotłtunią w watki, co mnie osobiście irytuje. Mięciutkie, bez szorstkości. Delikatne i skuteczne. Nie ma co dużo mówić, są po prostu dobre i godne uwagi.

    CLEANIC FACIAL CLEANSING WIPES- chusteczki do demakijażu

    Za zapachem nie przepadam, jest identyczny jak w przypadku chusteczek do higieny intymnej. O ile w tamtych mogłam jakoś go znieść, tak tu jest to trudne. Nie powiem, bo świetnie usuwa makijaż, nawet mascary bez żadnych szkód na rzęsach. Dobrze łagodzi nawet moją tłustą cerę, lecz lepiej się sprawdzi na suchej. Gdyby nie zapach, kupiłabym, a tak stoi to na szali przemyśleń. Warto dla wrażliwców zainwestować w ten produkt, bo ma dobre właściwości tonizujące- moja mama jest zachwycona:)

    I to by było na tyle z moich osądów. Jestem zadowolona, więc cóż chcieć więcej? Dziękuję Cleanic za możliwość testów- były one wspaniałą przygodą!

    Dajcie znać czy miałyście te produkty i jak wam się sprawowały:)



    10 komentarzy:

    1. Lubię produkty Cleanic :D mleczka doi higieny intymnej mają super, jak będziesz miała okazję - sprawdz :)

      OdpowiedzUsuń
    2. sporo tych produktów, ja płatków kosmetycznych używam z Biedronki:) nie miałam nic z tych produktów.

      OdpowiedzUsuń
    3. Chciałam kupić ten dezodorant w Biedronce, ale za późno się obejrzałam :)

      OdpowiedzUsuń
    4. Miałam i również jestem zadowolona, chodź ta forma dezodorantu w chusteczkach mnie słabo przekonały :)

      OdpowiedzUsuń
    5. Ja się do celanica zraziłam, ich waciki są beznadziejne i od tej pory rzadko kiecy sięgam po ich produkty :/

      OdpowiedzUsuń
    6. Bardzo lubię wszystkie produkty cleanic:)

      OdpowiedzUsuń
    7. Ja polubiłam się ze wszystkimi produktami Cleanic, tylko chusteczki do higieny intymnej mi nie pasują, oraz płatki denerwują swoim rozdwajaniem się, ale chłonność i miękkość mają rewelacyjną!

      OdpowiedzUsuń
    8. bardzo lubię płatki Cleanic! reszty nie znam :) ten dezodorant chusteczkowy musi być świetny na lato i na wyjazdy :)

      OdpowiedzUsuń
    9. takie chusteczki zawsze się przydadzą;D

      OdpowiedzUsuń

     

    POPULAR

    Powered By Blogger

    SEARCH THE BLOG

    Follow

    Translate

    Polecany post

    HR czyli zasoby ludzkie oraz rekrutacja do pracy - słówka #japan

    Niedziela może nie rozpieszcza nas pogodą - wszędzie deszcze. Aby odgonić nieco szarugę za oknem, polecam gorącą herbatę oraz ten wpis.  ...

    About Me

    zBLOGowani.pl