• Fantasy - Everybody Has One..

    Tag : kocham Jesień


    Witajcie, po przerwie wracam naładowana pozytywną energią. Jak widzicie kilka dni temu zmieniłam szablon bloga, aby wyglądał czytelniej - baba to musi wprowadzać zmiany bo nie byłaby sobą ;) Swoją nieobecność mogę tłumaczyć wieloma czynnikami, jednak... skoro już jestem to zacznę rozrabiać i zrobię post o obecnej porze roku. Ci z was którzy będą zainteresowani, także mogą skorzystać z pytań i zrobić tag po swojemu ;)

    1. Ulubiona szminka na jesień?

    Nie mam. Aż dziw gdyż uwielbiam nosić na ustach wszelakiego rodzaju kolory, a marka jest nieistotna. Jednak gdybym miała coś wybrać to wstrzelę się w odcienie - które zresztą sama sobie mieszam dla uzyskania odpowiedniego dla mnie. Bordo, brązy i ombre nude. Lubię wykańczać szminki ciemniejszym cieniem dla uzyskania głębi koloru. Fiolety też u mnie królują, ale to na specjalne okazje, czy wyjścia. Także podsumowując, nie mam jednego ideału - sama tworzę odpowiednie do mojego nastroju.

    2. Ulubiony lakier na jesień?

    Nie mam marki, nie mam konkretu. Tak jak ze szminkami - lubię eksperymenty, różne wykończenia. Najbardziej się jednak skłaniam ku bordo i fioletu, plus połysk, delikatny top brokatowy. 

    3. Co najbardziej lubisz pić w jesień?

    Może od razu rozwieje wątpliwości - nienawidzę herbat i im podobnym. Kawa - mimo że piję ją cały rok, to na jesień zdarza się chyba częściej. Kakao - zimne/ciepłe bez znaczenia, ważne bym miała je przy sobie, tak samo jak czekoladę. Barszczyk - tak, ciepły barszczyk to jest to. 

    4. Ulubiona świeca zapachowa?

    Nie mam. Dziwne że perfumoholiczka i freak zapachowy nie posiada świecy, prawda? Nigdy nie miałam YC czy innych tego typu rzeczy - dziwne dla wielu. Chyba zapach świeżej kawy mi wystarcza, czy świeżo obranej mandarynki, pierniczków...czy róż.

    5. Ulubiony zapach na jesień?

    Pytanie idealne jak dla mnie - tu bym mogła zrobić esej, ale...raczej nikt by nie wytrwał do końca. Kocham w tej porze roku ciepłe zapachy, pudrowe, duszące, ciężkie i z długi ogonem. Ciężko mi wymienić jeden konkretny egzemplarz bo są to zarówno zapachy z jednym mocnym czynnikiem, bądź z wszystkim pokolei co mnie nastraja. Paco Rabanne Black XS czy klasyczny Versace Bright Crystal, bądź ciepłe Moschino Glamour to tylko kilka pozycji, a ja jestem niczym perfumeria - używam wielu zapachów. Czasami jak mam problem, to po prostu robię kurs do Douglas'a czy Sephory i szukam czegoś nowego. Zdarza mi się używać zapachów typowo letnich czy lekkich jak na wiosnę. Jednak gdy mam przy sobie ciężkie słodkie perfumy jak choćby Katy Perry Killer Queen, czy Britney Spears Fantasy lub Midnight Fantasy to nie sposób mi ich nie użyć. Kocham też Trussardi My Name....oj dobra, bo zaraz wypiszę wszystko co znam i będę zanudzać.

    Zapachy czekolady, słodyczy, pudru..i tak bez końca ;)

    6. Ulubione akcesoria na jesień?

    Szale, wszelakiego rodzaju apaszki. Nauszniki! Ale to jak już mróz daje w kość. Opaski. 

    7. Gdybyś poszła na imprezę Halloween'ową, to za co byś się przebrała?

    To pytanie dostawałam wielokrotnie. Jakbym miała wiele czasu to bym zrobiła charakteryzację na zombie, bądź na demona w szacie osoby z psychiatryka. Wiedźma też by wchodziła w grę, ale taka która przeraża. Możliwe że pokusiłabym się o przebranie za kogoś znanego - mogłabym za Britney, ale... mam tyle opcji że długo bym się zastanawiała. Kiedyś myślałam nawet o stroju króliczka ;))

    8. Jaki trend na jesień Ci się najbardziej podoba?

    Futerka - i pada fala hejtu dla osób które ich nie znoszą. Ale tak naprawdę, to pudrowo różowe, szare czy mocno wpadające w turkus bardzo mi się podobają. Bardziej może podchodzą one pod zimę, ale lekka narzutka wykończona takim futrem ( sztucznym ) wcale nie jest zła, jeśli się uważa z ilością. Uwielbiam też duuuże, grube swetry - takie workowate ;)

    9. Co lubisz, a czego nie w jesieni?

    Zdecydowanie nie lubię zmieniającej się pogody, kiedy piękne słońce zanika po 2 h wyjścia z domu i będąc ubraną w miarę znośnie na temperaturę, zostaję zaskoczona mroźnym deszczem i zaczyna się przeziębienie. W tej porze roku dość często cierpi moje gardło i jestem wręcz zmuszona do picia herbaty z miodem ( fuj, ale mi pomaga ). A to co lubię, to ta paleta kolorów, które mnie otaczają i idealnie nadają się do uwiecznienia na zdjęciach. Kocham zapach palenisk, tego że można zrobić sobie w ładną pogodę ognisko i posiedzieć. To świetna pora, aby wyjść cieplutko ubraną na spacer, pooddychać świeżym powietrzem i odpocząć. Lubię siedzieć w oknie, gdzie się grzeję, za oknem ziąb i deszcz, a ja z książką i kubkiem kawy/kakao mogę zatopić się w lekturze. Uwielbiam jesień też za to, że to pora moich urodzin ;) oraz...dobry okres na seriale, które zaczynają nowe sezony :D Wychodzą wtedy dobre filmy, długo wyczekiwane. Kiedyś lubiłam jesień też za to, że to był okres gdzie zmieniałam kolor włosów czy ogólnie fryzurę - co roku to samo. Makijaż można nosić ciemniejszy niż zwykle i nikt się nie przyczepi że wyglądam jak truposz :D

    To chyba tyle jeśli chodzi o mnie. Może nie aż tak krótko...ale na temat! ;) Jutro odbędzie się konkurs z okazji II rocznicy mojego bloga. Serdecznie zapraszam ciekawskich, bo nagrody są bardzo fajne. A po szczegóły zapraszam jutro na mojego fb.


             


    14 komentarzy:

    1. mam podobne upodobania:) i pomadek mam tyle, że ciężko by mi się było zdecydować na jakąś jedną ulubioną:)

      OdpowiedzUsuń
    2. Fauny tag:) też nie mam ulubionej szminki czy lakieru. Uwielbiam opaski takie grubsze na głowę.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. takie grubsze opaski to moi ulubieńcy od czasów wręcz przedszkolnych ;)

        Usuń
    3. Nietuzinkowe odpowiedzi :) Oryginalność... i to sie ceni :)

      OdpowiedzUsuń
    4. Ja także lubie jesienią oglądać seriale :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. wydaje mi się, że pod kocykiem najlepiej obczajać nowe odcinki ;D

        Usuń
    5. A ja wprost przeciwnie niż Ty, herbaty uwielbiam!

      OdpowiedzUsuń
    6. Paznokcie i usta ta sama paleta barw. A ta zmieniającą sie NON stop pogoda to jakiś dramat : c

      OdpowiedzUsuń
    7. kocham gify ale pierwszy jest tak soczysty że mam ochotę na truskawki

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. akurat tak tego nie odebrałam....ale zaczynam też mieć na nie ochotę :D

        Usuń

     

    POPULAR

    Powered By Blogger

    SEARCH THE BLOG

    Follow

    Translate

    Polecany post

    HR czyli zasoby ludzkie oraz rekrutacja do pracy - słówka #japan

    Niedziela może nie rozpieszcza nas pogodą - wszędzie deszcze. Aby odgonić nieco szarugę za oknem, polecam gorącą herbatę oraz ten wpis.  ...

    About Me

    zBLOGowani.pl